Tonik, strażnik pięknej skóry

Przez całe lata tonik był ulubionym kosmetykiem Polek, po czym nagle stracił na popularności, niesłusznie wyparty przez płyny micelarne. Dziś wraca w glorii produktu o kluczowym znaczeniu dla pielęgnacji. I nierzadko z zaskakująco ciekawym składem.

Tonik do twarzy, must have, ale co właściwie dam daje?

Tonik to lekki, płynny kosmetyk na bazie wody wzbogacony o dodatki pielęgnacyjne. Najczęściej są nimi ekstrakty roślinne, witaminy czy kwas hialuronowy. Dobór substancji aktywnych zależy od tego, dla jakiej skóry jest przeznaczony i jakie przed nim stoi zadanie. Bo choć wydaje się tylko wodą z dodatkami, tonik jest ważnym graczem w procesie pielęgnacji, i jego stosowanie naprawdę przynosi efekty. 

Po pierwsze, łagodnie usuwa resztki zanieczyszczeń i odświeża skórę. Po drugie, dostarcza jej substancji odżywczych, nawilżających lub kojących. Dla przykładu, rewitalizujący tonik Brilliant , jeden z bestsellerów marki Phenomé, zawiera aż 20 składników aktywnych, w tym naturalną witaminę C oraz alfa-hydroksykwasy, dzięki czemu sprzyja złuszczaniu się naskórka, a co za tym idzie, jego rozjaśnianiu i rozświetlaniu. Ma też sok z aloesu i kwas hialuronowy, których stosowanie poprawia sprężystość skóry, a także ocet z owoców, o właściwościach złuszczających i wygładzających. Niech więc nikogo nie zwiedzie wodnista postać toniku. Nawet gdyby go rozcieńczyć, to podawany regularnie, rano i wieczorem, będzie jak kropla drążąca skałę.

Jest jeszcze trzeci argument za stosowaniem toniku, arcyważny: przywraca skórze jej właściwe pH.

Skóra ma pH, czyli tonik do twarzy potrafi

Większość preparatów, które nakładamy na skórę – żele, płyny micelarne, mleczka czy pasty myjące – poza tym, że rozpuszczają i zbierają zabrudzenia, sebum i kurz, przy okazji zmieniają naturalny poziom pH naszej skóry z kwaśnego na zasadowy. Jakie to ma znaczenie? Ano właśnie. Jeśli pH skóry jest za wysokie (zasadowe), skóra zaczyna wysychać i staje się skłonna do podrażnień. Stąd zapotrzebowanie na preparat, który pH obniży – i to jest ten moment, kiedy wkracza tonik, cały na biało. Tonik pozwala obniżyć pH skóry do poziomu 4,5 – 6, co pozwala zachować jej równowagę mikrobiologiczną i chroni przed rozwojem bakterii. I to jeszcze nie wszystko: przygotowana w ten sposób skóra łatwiej przyjmuje dobroczynne składniki serum czy kremów nawilżających.

Jak stosować tonik

Tonik nakładamy na skórę dwa razy dziennie, po jej dokładnym umyciu. Możemy go wklepać opuszkami palców, albo nanieść za pomocą wacika i nim przetrzeć twarz, przy okazji wykonując ostatni etap oczyszczania. Sporo osób, odkąd pojawiły się płyny micelarne, ten finalny akord wykonuje właśnie nimi. Lepiej tak nie robić! Płyny micelarne zawierają detergenty, zostawianie ich na skórze to jak niespłukanie z talerza płynu do mycia naczyń. Dobrze jeszcze raz przemyć wodą twarz, a potem uspokoić ją tonikiem. Teraz jest gotowa na przejście do dalszych etapów pielęgnacji: wklepania serum, a gdy się wchłonie, nałożenia odpowiedniego kremu. W upalne dni, kiedy skóra jest zmęczona ciepłem i słońcem, tonik przyda się też do orzeźwienia. Spryskanie nim twarzy przyniesie ulgę wysuszonej skórze.

Jak dobrać tonik do twarzy

Tonik do twarzy dopasowujemy tak jak inne kosmetyki: do typu skóry, ale i do naszych oczekiwań – chcemy żeby rozjaśniał skórę, koił ją, łagodził a może tylko nawilżał? I zawsze czytajmy co dany produkt zawiera. Najlepsze składniki to te naturalne, roślinne i z ekologicznych upraw, w końcu wszystko co nakładamy na skórę wnika w nią i dostaje się do krwiobiegu.